czwartek, 24 września 2015

wszystko na raz - życie jak rollercoster

Magdalena od około miesiąca chodzi spac o północy, wstaje o piątej, czuje się jak ZOMBIE...
Tyle się dzieje. Sprawy karne w toku, sprzeciw złożony, kolejna karna w prokuraturze.
Stowarzyszenie szykuje spotkanie, jest przy tym sporo pracy i zamieszania.
W domu też sajgon - nie dość że lekcje, lekcje , prace domowe, to jeszcze Jasiek chory, a to pobieranie krwi, a to kolejne wizyty lekarskie, majątek w aptece. A życie biegnie, treningi, zawody sportowe. Małgosia na ceramice lepi coraz ładniejsze rzeczy, rysuje, maluje pięknie. Na basen dzieciaki chodzą.
To wszystko kosztuje, Magdalena głowi się skąd i gdzie na to zarobić.
Jeszcze tydzień i Magdalena zmienia dział w pracy, owe stanowisko, nowe obowiązki, trochę stresu jest.
Do tego jeszcze wyjazd szkoleniowy firma sponsoruje, ale trzeba kogoś do opieki nad dziećmi zapewnić.
Logistyka, telefony, badania sportowe syna przełożyć, bo chory, ale na czas do klubu dostarczyć...
Życie, życie.
Dobranoc :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wasze komentarze są mile widziane :)
Cenię konstruktywną krytykę. Nie lubię spamu.
Będę więc kasować komentarze, które są:
obraźliwe,
niezwiązane z tematem wpisu,
napisane jedynie po to, by zareklamować jakąś stronę.