poniedziałek, 7 września 2015

PARANOJA TRWA DALEJ

Magdalena otrzymała dziś dwie koperty z komendy policji - wezwanie w charakterze świadka w sprawie za niealimentację.

To znaczy, że ojciec dzieci faktycznie nie stawił się w miejscu zamieszkania w nowej gminie na wywiadzie alimentacyjnym. Był zbyt zajęty ślubem i wyjazdami z nową żoną. Nawet bidulek urlopu nie może dostać, bo tyle pracy, dlatego wyjeżdża z małżonka wypocząć na weekendy....

Gmina przesłała wniosek o ukaranie z art. 209 k.k. za niepłacenie alimentów za kolejny juz okres do Prokuratury Rejonowej, a ta musi zebrać informacje. Stąd po raz kolejny wezwanie do Magdaleny do złożenia zeznań na komisariacie.

Tymczasem we wtorek dowiemy się czy pani prokurator podzieli opinię Magdaleny w kwestii wyroku nakazowego, wydanego przez sąd na posiedzeniu niejawnym. Wyrok jest zbyt łagodny jak dla bezczelnego osobnika, który mimo swej coraz lepszej przecież sytuacji życiowej i majątkowej w ogóle nie interesuje się dziećmi i od trzech lat nie płaci alimentów.

Czy pani prokurator zdecyduje się na wniesienie sprzeciwu od tego wyroku ?

Jeśli nie - zrobi to Magdalena.

I nadal czekamy też na decyzję sądów i pani kurator w kwestii odwieszenia obu poprzednich wyroków - jest do odbycia 20 miesięcy w celi dla dłużnika alimentacyjnego.

Nie można ukarać go pracą przymusową pod nadzorem na rzecz jego własnych dzieci.

Sąd zasądził 20 godzin miesięcznie prac społecznych. Tylko to za mało, i co z tego będą miały dzieci tego osobnika ? Przecież one juz kilka lat czekają na wykonanie prawomocnych wyroków.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wasze komentarze są mile widziane :)
Cenię konstruktywną krytykę. Nie lubię spamu.
Będę więc kasować komentarze, które są:
obraźliwe,
niezwiązane z tematem wpisu,
napisane jedynie po to, by zareklamować jakąś stronę.