poniedziałek, 6 lipca 2015

Ręka sprawiedliwości jest ŚLEPA

Po niemal dwóch i pół roku bezczynności pana Kuratora z miejscowości S. dłużnik zmienił miejsce zamieszkania i złożył też wniosek o zmianę kuratora.

Początkowo Magdalenie niezbyt spodobała się ta informacja, nie miała jednak żadnego wpływu na te decyzje. Musiała się z tym pogodzić. Wykonała kilka telefonów, rozmawiała już z nową panią kurator i wysłała do niej nawet maila. 

O dziwo pani kurator okazała się chyba bardzo skuteczna. Po informacji o wyroku dotyczącym kontaktów z dziećmi (od wyroku w marcu 2013 r. !!! nie zrealizował on ponad 60 kontaktów osobistych i telefonicznych z dziećmi) w ostatnią środę w telefonie Magdaleny odezwał się sam dłużnik.

 Dłużnik ma na imię Karol. Magdalena była bardzo spokojna i choć zdziwił ja ten kontakt, pomyślała, że w sumie dlaczego nie. W końcu po to jest kurator, aby go nawrócił na dobrą drogę.

Gdyby Magdalena była naprawdę złośliwa już dawno złożyłaby w sądzie wniosek o UKARANIE ZA BRAK KONTAKTÓW Z DZIEĆMI.

Dobra droga oznacza kontakty z dziećmi i łożenie alimentów. Od czegoś trzeba zacząć.
Jeszcze bardziej wieczorem zdziwione były dzieci, kiedy dowiedziały się, że po trzech latach będą telefonicznie rozmawiać z kimś, kto jest niby ich ojcem.

Były nawet bardziej zdziwione niż ucieszone. Kontakt telefoniczny był całkiem OK. Dzieci miały wiele pytań, czym chyba z kolei zdumiony był Karol. W końcu minęły 3 lata, przedszkole dawno się skończyło, a on nawet nie ma pojęcia do której klasy zdały jego dzieci, jakie mają stopnie, co trenują, czym się interesują... Smutne to.

Hm, minął kolejny tydzień. Drogą pocztową do matki Magdaleny wpłynęło pismo z opieki społecznej. Oto babcia ma udać się do OPS z dokumentami dotyczącymi swoich dochodów i wydatków za ostatni miesiąc, z wykazem członków rodziny, gdzie mieszka, z kim mieszka, komu pomaga, kto jej pomaga.
Skąd, kto, jak, dlaczego ??? Na te pytanie na razie nie ma odpowiedzi, bo pani, która przysłała te dokumenty jest na szkoleniu. 

Czy to dzieło nowej pani kurator i dłużnika? Skoro zgodnie z wyrokiem sądu rodzinnego jego rodzice płacą alimenty na wnuki on zasugerował nasłanie opieki społecznej na babcię ze strony matki? 

Sam skazany czterema karnymi wyrokami, dwa ostatnie w zawieszeniu, piąta karna sprawa właśnie wraz z aktem oskarżenia przesłana została do sądu karnego i ma już nadaną sygnaturę, czeka tylko na termin. 

Babcia od samego dnia narodzin wnuków pomagała osobiście i finansowo, jeszcze pracowała zawodowo i po pracy przyjeżdżała do opieki nad maluchami w Warszawie, niemal całe wakacje dzieciaki spędzają z nią - A TU TAKIE NUMERY ???

Tymczasem Magdalena równolegle przygotowując się do wystąpienia w Radio i pomagając w Stowarzyszeniu DLA NASZYCH DZIECI próbowała ustalić jak to gminy będą wpisywać dłużników do wszystkich czterech rejestrów.
Dzwoniła Cztery razy do OPS WARSZAWA WOLA i co usłyszała ???

"Proszę Pani, przepisy się może i zmieniły, ale my jeszcze nic nie wiemy. My jeszcze nic nie robimy. My dopiero będziemy mieć szkolenie. To tak przecież od razu nie działa. My żadnego dłużnika już 1 lipca 2015 nigdzie nie wpisujemy, bo nie wiemy, nie znamy procedur...."

No prawda, przecież w urzędzie nikomu się nie spieszy.
Pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego dawno już wypłacone.
Dłużnika szybko ścigać ???? 

A po co ? A dlaczego ? Jeszcze bidulek będzie miał kłopoty....

A dzieci spoza kryterium ?

A to może babcię przesłuchać ?

 I jedną i drugą najlepiej!!!

 W końcu BABKA MA EMERYTURĘ! 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wasze komentarze są mile widziane :)
Cenię konstruktywną krytykę. Nie lubię spamu.
Będę więc kasować komentarze, które są:
obraźliwe,
niezwiązane z tematem wpisu,
napisane jedynie po to, by zareklamować jakąś stronę.