środa, 30 września 2015

TVN o dłużnikach alimentacyjnych - i dzieciach spoza kryterium

Stowarzyszenie Dla Naszych Dzieci działa aktywnie na wszystkich polach:
radio, telewizja, prasa, internet, spotkania z dziennikarzami, politykami, z kim tylko się da.

30 września 2015 było w TVN

/szara-strefa-azylem-dla-dluznikow-alimentacyjnych

Musicie to koniecznie obejrzeć !!!

piątek, 25 września 2015

podsumowanie

Podsumowanie

Dla tych, którzy nie mają sił ani czasu brnąć przez wszystkie wpisy w wielkim skrócie o czym dotąd było na blogu.

To historia Magdaleny - mamy Jasia i Małgosi. Ich tata próbował być dobrym tatą i póki dzieci były małe odnosił na tym polu sukcesy. Razem z rozstaniem rodziców następował rozpad kontaktów i więzi ojca z dziećmi, a po niemal dwóch latach tata zaprzestał całkowicie zarówno kontaktów jak i płacenia alimentów.

Nie było to spowodowane trudną sytuacją ekonomiczną, kredytem czy brakiem mieszkania.

Tata wrócił do mieszkania rodziców, teraz ma nową żonę, mieszkają w mieszkaniu jej rodziców. Z pracą też nie miał większych problemów, jeszcze jak byli razem w związku jego "bezrobocie" nigdy ni trwało dłużej jak tydzień. Potrafił znaleźć pracę w różnych miejscach i w bardzo szybkim czasie. To kwestia nieodpowiedzialności i braku dojrzałości, zemsty na byłej partnerce za nieudany związek.

Dzieciom Magdaleny nie należy się pomoc państwa, bo w niewielkim stopniu przekracza kryterium 725 zł na osobę w rodzinie uprawniające do Funduszu Alimentacyjnego.
Od początku były kłopoty z egzekucją należności, Sąd III Wydział Karny wydał wyroki za niealimentację: w 2007 r., 2009 r., 2012 r. , 2014, 2015 i kolejna sprawa w prokuraturze.
Wyrok z 2012 r. nakazywał zapłatę alimentów bieżących oraz spłatę zaległych w ciągu dwóch lat – do października 2014 r. Jednak od czasu uprawomocnienia się ww. wyroku mimo niby nadzoru kuratora sądowego w S., działań Komornika Sądowego, wysyłanych średnio co pół roku pism do gminy o aktywizację zawodową dłużnika, telefonów do urzędu pracy  – dłużnik ani razu nie podjął legalnej pracy i nie udało się wyegzekwować dla dzieci nawet złotówki. Nie łożył alimentów na dzieci, więc wyrok wykonano.
Zgodnie z prawem został osadzony w zakładzie karnym – tam także nie pracował. W okresie od listopada 2013 r. do lipca 2014 r.. przebywał w zakładzie karnym. Został wypuszczony po połowie odbycia kary w lipcu 2014 r. Po opuszczeniu zakładu karnego został ponownie objęty dozorem kuratora. Dozór trwać będzie do dnia 08.07.2016 r.
Dopiero po trzech miesiącach i wysłanym piśmie Sąd Okręgowy w O wydał zarządzenie nakazujące mu łożenie na dzieci, więc od października 2014 kurator „mobilizował” go do alimentacji…. Przez całe wakacje opijał z kolegami swoją wolność. Z racji faktu, iż dłużnik jest zameldowany na Mazurach i wszystkie działania koncentrują się 200 km od miejsca zamieszkania dzieci. 25.09.2014 r. zapadło postanowienie Sądu Okręgowego w O III Wydział Penitencjarny i Nadzoru nad Wykonywaniem Orzeczeń Karnych, rozszerzające nałożone obowiązki probacyjne:
  • wykonywanie ciążącego na oskarżonym obowiązku alimentacyjnego
  • oraz uregulowania zaległych rat alimentacyjnych -do dnia 08.07.2016 r.
28 listopada 2014 r. odbyła się czwarta sprawa karna za niealimentację w S, podczas której oskarżony został uznany za winnego i skazany na karę bezwzględnego pozbawienia wolności. 
Od tego wyroku złożył apelację – stać go było na profesjonalnego prawnika. 
Nie płacił alimentów, po raz kolejny podpisał fałszywą umowę o pracę u wuja, którą przedstawił razem z panią adwokat na sprawie, nie było żadnych potwierdzeń wpłat. 24 marca 2015 r. w Olsztynie odbyła się sprawa apelacyjna. Wyrok zmieniono znów na zawieszenie kary. Zgodnie z wyrokiem sądu apelacyjnego oskarżony został zobowiązany do:
  1. systematycznego łożenia alimentów na dzieci w kwocie 700 zł
  2. Naprawienia szkody poprzez zapłatę kwoty 54 816,94 zł w terminie 1 roku od uprawomocnienia się wyroku, tj. do dnia 24 marca 2016 r.
Obecnie jest zobowiązany do zapłaty:
  • Alimentów bieżących na dzieci
  • Alimentów zaległych na dzieci – rosnąca kwota wraz z odsetkami komorniczymi
  • Naprawienia szkody na rzecz – stała kwota zawarta w wyroku
Komornik przesłał zaświadczenie o czynnościach terenowych – dłużnik mieszka w K, brak składek na ZUS, niczego z wynagrodzenia nie wyegzekwowano. Wniosek o ukaranie pracodawcy wysłany w marcu – nadal cisza. 
Kurator sądowy pisze, że nie jest organem egzekucyjnym, a gdy dłużnik pracuje na czarno u swojego wuja – kurator odmawia interwencji. Złożył wniosek o zmianę kuratora.
Komornik z pracy na czarno nic nie wyegzekwuje – i tak sprawa ciągnie się latami, nikt nic nie może – ani sąd, ani komornik, ani kurator. Możliwe, że problem leży w fakcie, że wszystkie te instytucje nie mają tak naprawdę żadnego interesu w uzyskaniu należnych dzieciom alimentów, nikomu na tym nie zależy
Przez te kilka lat dzieci miały komunie, kilka wakacyjnych wyjazdów, szkolnych wycieczek, pobytów w szpitalu, sukcesów sportowych, wygranych konkursów, świadectwa z czerwonym paskiem, smutki i radości codziennego dnia. Tyle radosnych dni minęło i już nigdy nie wróci.
Tych lat nie da się przeżyć jeszcze raz z Tatą. 

czwartek, 24 września 2015

wszystko na raz - życie jak rollercoster

Magdalena od około miesiąca chodzi spac o północy, wstaje o piątej, czuje się jak ZOMBIE...
Tyle się dzieje. Sprawy karne w toku, sprzeciw złożony, kolejna karna w prokuraturze.
Stowarzyszenie szykuje spotkanie, jest przy tym sporo pracy i zamieszania.
W domu też sajgon - nie dość że lekcje, lekcje , prace domowe, to jeszcze Jasiek chory, a to pobieranie krwi, a to kolejne wizyty lekarskie, majątek w aptece. A życie biegnie, treningi, zawody sportowe. Małgosia na ceramice lepi coraz ładniejsze rzeczy, rysuje, maluje pięknie. Na basen dzieciaki chodzą.
To wszystko kosztuje, Magdalena głowi się skąd i gdzie na to zarobić.
Jeszcze tydzień i Magdalena zmienia dział w pracy, owe stanowisko, nowe obowiązki, trochę stresu jest.
Do tego jeszcze wyjazd szkoleniowy firma sponsoruje, ale trzeba kogoś do opieki nad dziećmi zapewnić.
Logistyka, telefony, badania sportowe syna przełożyć, bo chory, ale na czas do klubu dostarczyć...
Życie, życie.
Dobranoc :)

poniedziałek, 21 września 2015

MAŁOLATA UTRZYMUJE MAMA, UTRZYMUJE TATA - DLA NASZYCH DZIECI ZAPRASZA NA SPOTKANIE


Magdalena ma bardzo dobrą wiadomość - już wkrótce kolejne interesujące wydarzenie:



Stowarzyszenie Dla Naszych Dzieci oraz Radni dzielnicy Białołęka zapraszają na spotkanie dla Samodzielnych Rodziców, których dzieci nie otrzymują alimentów.





Tego dnia wszystkie dzieci bezpłatnie będą mogły wziąć udział w zajęciach prowadzonych przez wolontariuszy z Fundacji Nebo oraz pobawić się podczas kreatywnych warsztatów klockami edukacyjnymi "Warszawski Alfabet" od firmy Tu Tam Tu.

Podczas spotkania dla dorosłych będzie można skorzystać z porad Komornika, Pracownika Urzędu Dzielnicy oraz Prawnika oraz poznać historię, dotychczasową działalność i sukcesy Stowarzyszenia. Samodzielni rodzice oprócz informacji prawnych i praktycznych porad będą mieli okazję zintegrować się i miejmy nadzieję nawiązać nowe przyjaźnie lub znajomości. Podobnie jak Rodzice ze Stowarzyszenia dla Naszych Dzieci, którzy poznali się na jednym z portali społecznościowych i postanowili wspólnie działać dla dobra dzieci. 

Serdecznie zapraszamy w imieniu Stowarzyszenia Dla Naszych Dzieci i Radnych Dzielnicy Białołęka: Ewy Gajewskiej, Joanny Rabiczko, Marcina Korowaja.

Przed Ośrodkiem jest parking, dla nieznających Warszawy i ułatwienia dojazdu link poniżej:


piątek, 18 września 2015

dalsze dochodzenie Magdaleny - zdumiewające wieści

Dziś oprócz konferencji w Łodzi Magdalena także miała ważny dzień.

Od rana była na komisariacie policji w związku z szóstą karną sprawą za niealimentację.

W marcu 2015 r. złożyła wniosek o aktywizację zawodową dłużnika.
W maju wniosek z jej miasta posłano na północ Polski, gdzie mieszka dłużnik.

Niestety tym razem nie stawił się nawet do swojej gminy do OPS na wywiad alimentacyjny.
Był zbyt zajęty pracą na czarno i swoją narzeczoną, przecież miał ślubne plany.

W związku z tym urząd uznał go za uchylającego się od zobowiązań i skierował wniosek do prokuratury w mieście Magdaleny.
Prokuratura zaś potrzebuje zeznań, zwłaszcza osoby pokrzywdzonej przestępstwem - czyli przedstawicielki ustawowej dzieci oraz dłużnika.
On też na pewno będzie przesłuchiwany na policji u siebie.

Wizyta na policji trwała od 8.30 do 10.30.
Policjantka złapała się za głowę, spisała sygnatury pięciu karnych spraw + szóstej apelacyjnej.

One się zazębiają - od 2012 jest dwóch kuratorów, z tego wyroku już odsiedział pół roku.

z 2014 r. - była apelacja - ma zasądzone 14 miesięcy.

z 2015 r, - Magdalena wniosła sprzeciw, wyrok za łagodny, będzie rozprawa

No i teraz ta kolejna sprawa, za kolejny okres niepłacenia alimentów....

Zeznania złożone, dokumenty skserowane, czekamy.

Z ciekawostek na komisariacie w poczekalni wisiały sobie takie dwa plakaty.

Magdalena z przekory zrobiła zdjęcia, życzę dobrej lektury.
Życie sobie, a paragrafy sobie.


 a tuż obok na drugiej ścianie




Rano dzwoniła też pani kurator - podobno dłużnik przestraszył się i wpłacił jakieś pieniądze dla dzieci.

-  OOO, Magdalena bardzo zdziwiona. To ile wpłacił?
Kuratorka w słuchawce:
- Zadeklarował, że ma ciężką sytuację, więc 50 zł.

!!!!
Magdalena mało nie wpadła pod samochód! Ile ? !!!
Od stycznia nie było nic i po 9 miesiącach na dwoje dzieci wpłacił 50 zł.

Kuratorka pyta Magdalenę dalej:
- Czy pan B. kontaktuje się z dziećmi?

Magdalena odpowiada zgodnie z prawdą:
-Nie, zero kontaktów. Proszę pani, syn ma do taty numer. Po powrocie z obozu sportowego przez trzy dni z rzędu dzwonił na ten numer. Nikt nie odbierał. Nikt do tej pory nie oddzwonił.

A tymczasem znajomi "uprzejmie" donoszą, że pan B. pracuje w małej firmie budowlanej, zarabia na rękę prawie 5000 zł, nawet kupił sobie auto, którym jeździ z żoną - spędzili upojny weekend wakacyjny nad morzem. (chyba jednak nie przerejestrował auta na siebie - bo komornik niczego na niego nie znalazł) Jak miło....

No teraz tak:

Magdalena pyta kuratorkę: to co, sprawdzi pani to auto i prawo jazdy? czy on jeździ tam autem bez prawa jazdy ?
Kuratorka mówi - nie, ja nie mam takich uprawnień, takich możliwości. Musi pani powiadomić o tym policję.

Magdalena mówi - dobrze, właśnie idę zeznawać na komisariat, tam o tym powiem.

A więc podczas składania zeznań Magdalena powtórzyła - dłużnik jeździ autem, bez uprawnień - proszę, sprawdźcie to, komornik przecież od dwóch miesięcy wybiera się na czynności terenowe i dojechać nie może...

A policjantka na to - musi pani złożyć odrębne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa....

W sumie w 2013 r. zapadł też wyrok odnośnie zaboru auta Magdaleny i z tego wyroku też jest kurator i zakaz prowadzenia pojazdów...

Trzeba pomyśleć. Magdalena ma dwoje dzieci, pracę na głowie, właśnie zmienia dział, ma mnóstwo rzeczy do nauki. Działa w Stowarzyszeniu, co też pochłania ogrom czasu. W domu też krasnoludki nie sprzątają...

Potem Magdalena obdzwoniła jeszcze sądy - bo przecież wyroki zapadały już w trzech miastach, a papiery przesłano do czwartego - tam gdzie teraz mieszka dłużnik.

To bardzo komplikuje sprawę, bo okazało się, że w systemie sądowym jest tylko JEDNA sprawa z 2012 roku - jako nadzór kuratora i nakaz łożenia alimentów.

GDZIE I DLACZEGO PODZIAŁY SIĘ POZOSTAŁE SPRAWY KARNE?

W KTÓRYM SĄDZIE ?

Sąd w S. twierdzi, że odesłał dokumenty do wykonania w czerwcu do miasta K.

Miasto K. nie ma tych dokumentów....

BAJZEL PRAWNY... BEZMIAR NIESPRAWIEDLIWOŚCI MA SIĘ ŚWIETNIE

DLATEGO BEZKARNOŚĆ RODZI BEZCZELNOŚĆ

JEST PRAWO - ALE MARTWE

NIKT NIC NIE MOŻE

DŁUŻNIK NADAL RZĄDZI I ROBI CO CHCE -

 TO ZNACZY NADAL NIE PŁACI I JEST BEZKARNY

Czy warto ?
Ale może jest to okazja, kuć żelazo póki gorące? Może wreszcie rodzina dłużnika zamiast chronić go - pomoże mu spłacić zadłużenie wobec dzieci.

Już niedługo bowiem sąd może "odwiesić" 20 miesięcy pozbawienia wolności, a wkrótce dwie kolejne karne sprawy.

Magdalena czeka i czeka. Skoro od trzech lat nie ma żadnych pieniędzy dla dzieci, to nie warto mieć skrupułów - niech idzie siedzieć - nawet na trzy lata. Może zmądrzeje.

Tylko kto za to zapłaci ????

18 wrzesień 2015 - konferencja w Łodzi Nie odrzucaj swego dziecka, płać alimenty

Dziś bardzo ważny dzień dla dzieci spoza kryterium.



Dziś w Łodzi odbyła się konferencja o alimentach zorganizowana przez Izbę Komorniczą.

jej początkiem jest kampania społeczna 

"Nie odrzucaj swego dziecka, płać alimenty"

z filmem

POŁĄCZENIE ODRZUCONE - film do obejrzenia pod linkiem:



"Kobiety same muszą dochodzić, ile dłużnik alimentacyjny ma pieniędzy i gdzie one są pochowane.


Z jednej strony mamy osamotnione matki 

często spotykające się z potępieniem za to,

 że starają się wyegzekwować pieniądze dla swoich dzieci,

 a z drugiej strony jest dłużnik alimentacyjny, 

który cieszy się powszechnym zrozumieniem, 

wyrozumiałością i wsparciem. 

Ilu ludzi wspiera dłużnika, 

pomagając mu zatajać dochody lub udzielając rad;

 są to rodzice dłużnika, pracodawcy czy nawet policjanci" - 

podkreśliła Wanda Nowicka. 

W ocenie Nowickiej, odpowiedzialność za ściąganie alimentów winna spoczywać na instytucjach państwowych, które wypłacałyby dzieciom należne im pieniądze, a potem ściągały należności od dłużnika. 

Problemem jest także - zdaniem wicemarszałek - niski próg dochodowy umożliwiający z korzystania z funduszu alimentacyjnego. "Parę lat temu fundusz ten stał się nie uprawnieniem dostępnym dla wszystkich dzieci - bo każde z nich powinno uzyskać równe wsparcie - lecz rodzajem zasiłku dla najbiedniejszych dzieci" - zaznaczyła. 

posłuchajcie koniecznie !!!

https://www.radiolodz.pl/


"Wsparcie państwa przysługuje dziecku, gdy dochód jego rodzica nie przekracza 725 zł na członka rodziny. Próg ten nie został podniesiony od 2007 r. gdy wynosił 103 proc. najniższego wynagrodzenia; obecnie stanowi to zaledwie jego 60 proc. 

Dziecko, którego rodzic przekracza wspomniany próg nie otrzymuje świadczeń i nie może liczyć na wsparcie Państwa w egzekucji długów alimentacyjnych"

- podkreśliła Joanna Łukaszewicz ze


Stowarzyszenia Poprawy Spraw Alimentacyjnych

 "Dla Naszych dzieci". 

Cały tekst: artykuł w Gazecie Wyborczej


PISZE TAKŻE DZIENNIK GAZETA PRAWNA


"Dane statystyczne są niezwykle wymowne: 

obecnie w Polsce milion dzieci 

oczekuje na świadczenia alimentacyjne

a Fundusz Alimentacyjny w każdym roku wypłaca blisko półtora miliarda złotych. 

Pomimo to olbrzymia grupa dzieci,

 które mają zasądzone alimenty, 

pozbawiona jest opieki państwa, 

ponieważ dochody ich rodziców

 (w ponad 90 proc. dotyczy to kobiet) 

są wyższe niż próg przeliczeniowy 

na jedną osobę w rodzinie, który wynosi 725 zł. 

Stan ten obowiązuje od 8 lat i nie zmienił się, 
mimo że płaca minimalna od tego czasu 
prawie się podwoiła. 

Oznacza to, że matka samotnie wychowująca dziecko, zarabiająca 1500 zł, 

pozbawiona jest jakiegokolwiek wsparcia 

ze strony państwa."

więcej w artykule zmiana-prawa-i-postaw-spolecznych-pomoze-w-skutecznej-egzekucji-alimentow.html

Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Z całą pewnością powodem nie jest brak zaangażowania w ten rodzaj egzekucji po stronie komorników sądowych. 

Najgorsze jest przyzwolenie społeczne - AKCEPTACJA LUB ZUPEŁNA OBOJĘTNOŚĆ.

Ludzie się rozstają, a wiążąc się z mężczyzną, który ma dzieci z poprzedniego związku warto się zastanowić.

Jak zmienić nastawienie samych kobiet do dzieci z poprzednich związków i byłych partnerek swojego obecnego ukochanego?

Czy to jest w ogóle możliwe ?





Audycja Radia Łódź - Problem dłużników alimentacyjnych w Polsce, 17.09.2015

By Dorota Herman


dorota-herman/audycja-radio


wtorek, 15 września 2015

Rezultaty wpisów do Biur Informacji Gospodarczej - CZEKAMY NADAL

Dłużnik alimentacyjny wobec dzieci Magdaleny zaraz na początku wakacji został wpisany do dwóch biur informacji gospodarczej. W każdym razie początek procedury, bo w jednym z biur trwała ona niemal dwa miesiące... Szczęśliwie udało się.

Niestety mimo zapewnień 

oraz informacji na stronach internetowych 

o skuteczności takich działań wobec 60% dłużników 

- jak dotąd brak jakiejkolwiek reakcji czyli wpłaty dla dzieci. 

Brak też nadal kontaktów, a telefon pani kurator milczy od kilku dni. Dłużnik pracuje na czarno, nie ma konta bankowego, nie rozlicza się od lat z urzędem skarbowym, nie ma nawet prawa jazdy.

Pożyczkę może wziąć na dowód - bez sprawdzania w BIGach.

Kto uchwalił takie prawo ??? Dlaczego prawo chroni dłużnika, a nie wierzyciela ???

Przecież już małe dzieci uczymy - pożyczyłeś - to oddaj !

Zaczęła się szkoła, wraz z nią wydatki. Magdalena usiadła i podsumowała ile kosztuje "darmowa edukacja".

Podręczniki dla obojga dzieci - piąta i szósta klasa podstawówki - to ponad 600 zł
zeszyty, piórniki, cyrkle i inne artykuły plastyczne - to ponad 150 zł
szkolne obuwie i ubrania sportowe na wf 200 zł
składki klasowe - u syna 50 zł, u córki 100 zł na rok szkolny

nie wykupiła jeszcze ubezpieczenia,
które w rozsądnej wersji kosztuje co najmniej 55 zł za dziecko - łącznie 110 zł za oboje
nie starczyło już na pełne obiady, tylko zupy w tym miesiącu - 50 zł
a już w klasie córki proszą o 40 zł na wycieczkę do fabryki krówek, do tego jeszcze bilety...

i już urosła kwota 1300 zł ....

a przecież trzeba zapłacić rachunki: mieszkanie 600 zł, prąd 200 zł, gaz 100, telefony 100 zł, telewizja + internet 100 zł, bilet + paliwo do auta 200 zł, apteka jak dotąd 200 zł...

Na pocieszenie dzieciaki jak na razie dzielnie radzą sobie w szkole, same 5 i 4, oby tak dalej :)



Świat się kręci - jesteśmy w telewizji !!! I PISZĄ W INTERNECIE :)

Magdaleny cieszy się - wreszcie lawina ruszyła.

Po Kongresie Kobiet, teraz udział w telewizyjnym programie ŚWIAT SIĘ KRĘCI.

a oto szczegóły:

"4,5 mld PLN tyle zaległości mają rodzice, którzy nie płacą alimentów swoim dzieciom. Takich dłużników skutecznie uchylających się od podstawowego obowiązku wobec własnych dzieci jest w Polsce prawie ćwierć miliona. O problemie „nie alimentacji” rozmawiali goście Agaty Młynarskiej w „Świat się kręci”: Dr hab. Agnieszka Graff z Uniwersytetu Warszawskiego - uczestniczka Kongresu Kobiet, Monika Janus - Rzecznik Krajowej Rady Komorniczej, Katarzyna Tatar ze stowarzyszenia „Dla Naszych Dzieci”.

http://swiatsiekreci.natemat.pl/

Dość przekrętów w sprawie alimentów. 

Oburzaj się, gdy Twój brat, mężczyzna, kolega lub pracownik nie płaci alimentów

" Dlaczego polscy ojcowie nie płacą? Bo mogą. Bo jest na to przyzwolenie społeczne. Przyzwolenie brata, konkubiny, rodzica, pracodawcy, wreszcie: państwa. Ojcowie ukrywają dochody, przepisują majątki na rodziny, udają, że nie mają pieniędzy. 

Nie napisałabym o tym, gdyby nie panel dyskusyjny na Kongresie Kobiet poświęcony alimentom.
 Jednak nic nie może zrobić, gdy mężczyzna pracuje na czarno. Bo np. pracodawca podpisuje z nim lewą umową, na kogoś innego i część wynagrodzenia wypłaca mu pod stołem. Przecież to jest działanie na szkodę dzieci, działanie niezgodne z prawem i ohydne cwaniactwo. Rozwód z żoną nie oznacza rozwodu z dziećmi, a niestety wielu ojców tak to postrzega i po prostu wypisuje się z rodziny i jej wydatków. A ludzie reagują: czemu się tak pani czepia? Czy były mąż to bankomat?
I trzeci cel: zniesienie progu alimentacyjnego. Stało  się to postulatem Kongresu Kobiet. 
Radykalne zwiększenie ściągalności alimentów i podniesienie progu dochodowego uprawniającego do świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego do poziomu płacy minimalnej na 1 osobę. "
WIĘCEJ NA STRONIE:   dosc-przekretow-sprawie-alimentow/

poniedziałek, 14 września 2015

SPRZECIW WYSŁANY - co sąd na to?

Kongres się skończył, światła zgasły, trzeba wrócić do rzeczywistości.
Niedzielny poranek - kawa w ciszy.

A potem szybciutko, szybciutko, nadrabianie zaległości z ostatnich dni:

zupka ugotowana, kotleciki usmażone, pralka chodziła cztery razy, zmywarka trzy, podłogi odkurzone i umyte, prasowanie koszul do pracy na cały tydzień, uff. Nie ma to jak niedziela :) 

Dobrze, że Małgosia pobiegła do sklepu kupić soczek i coś słodkiego dla brata. Brat - złapał przeziębienie, i tradycyjnie pierwszy jesienny weekend to wizyta u pediatry. Dobrze, że jest auto w domu. Apteka - na leki poszło już ponad 200 zł... I jak tu oszczędzać ?




Jeszcze tylko powtórka z lekcji z dziećmi i już można iść spać...


Poniedziałek - wyprawa na pocztę.

Magdalena postanowiła zawalczyć - i wysłała do sądu sprzeciw od piątego wyroku.



SPRZECIW
od karnego wyroku nakazowego z dnia 25 sierpnia 2015 w sprawie o sygn XXXX,
doręczonego oskarżycielce posiłkowej w dniu 9 września 2015 r.

Zgodnie z art. 506. § 1 kpk wnoszę sprzeciw od karnego wyroku nakazowego Sądu Rejonowego dla W ... Wydział Karny z dnia 25 sierpnia 2015 r., w sprawie XXXX, w stosunku do oskarżonego z art. 209 kk K. Z..

Uzasadnienie:
Orzeczona kara jest niewspółmiernie niska do winy oskarżonego. W przestępstwie niealimentacji istotnym aspektem jest negatywny stosunek sprawcy.
Piąty karny wyrok nakazowy za to samo przestępstwo powinien być zarówno dotkliwy dla sprawcy przestępstwa, jak również nieść zadośćuczynienie finansowe i moralne dla osób pokrzywdzonych przestępstwem. Wyrok 20 godzin nieodpłatnych prac miesięcznie przez okres sześciu miesięcy nie spełnia żadnej z tych przesłanek.
Załączniki: dwa odpisy sprzeciwu

AMEN

sobota, 12 września 2015

Kongres Kobiet - DOŚĆ PRZEKRĘTÓW W SPRAWIE ALIMENTÓW

Piątek i sobota 11-12 września 2015 r. to bardzo ważne dni dla polskich kobiet,

 zwłaszcza dla samodzielnych mam i dzieci spoza kryterium.


To bardzo ważne i potrzebne wydarzenie, podczas którego spotyka się mnóstwo pełnych pozytywnej energii kobiet, nowe znajomości i kontakty, panele i warsztaty tematyczne - i o alimentach, i o zdrowiu, i o roli kobiet w biznesie, mediach.

całość do obejrzenia tutaj

Panel Alimenty VII Kongres Kobiet



To VII Kongres Kobiet, podczas którego odbył się panel MAMA TATA ALIMENTY

https://www.facebook.com/events/553536544794779/

Moderatorka: Agnieszka Graff - autorka m.in. książki “Matka Feministka”
Iwona Janeczek – działaczka Stowarzyszenia Poprawy Spraw Alimentacyjnych DLA NASZYCH DZIECI
Dr Elżbieta Korolczuk - socjolożka, współautorka (z dr Renatą Hryciuk) książek "Pożegnanie z Matką Polką" i “Niebezpieczne związki. Macierzyństwo, ojcostwo i polityka” 
Dr Anita Kucharska-Dziedzic – Prezeska Lubuskiego Stowarzyszenia na Rzecz Kobiet BABA
Wanda Nowicka - Wicemarszałkini Sejmu RP i posłanka VII kadencji, współtwórczyni i do 2011 prezeska Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.
Grzegorz Wrona – adwokat specjalizujący się w prawie przeciwdziałania przemocy w rodzinie.

http://m.onet.pl/wiadomosci/kraj,lk99wy


Elżbieta Korolczuk:
Kilka cytatów:
"Ja bardzo chciałabym mieć wokół siebie ludzi, którzy są dobrze wychowani. A to jest głównie zasługa matek"
Państwo zachęca do rodzenia dzieci ale kiedy te dzieci już są- niewiele się robi dla nich i dla ich matek.
Feminizm powinien polegać na tym że nie tylko patrzymy w przód, ale oglądamy się za siebie- czy są takie osoby, które potrzebują pomocy.
Musimy się wspierać jako kobiety. Musimy działać/
Wieczorem w radio TOK FM audycja na temat niealimentacji 

oraz postulowanych zmian z udziałem pani Wandy Nowickiej 

- jest kilka ciepłych słów i miłych wspomnień :) 
jest szansa że społeczeństwo wymusi zmiany - kobiety wzięły sprawy w swoje ręce



środa, 9 września 2015

18 wrzesień 2015 - już coraz bliżej - trzeba jechać do Łodzi

To ważne, tam warto pojechać, warto być.

Konferencja „Alimenty w XXI wieku – stan prawny a rzeczywistość” odbędzie się 18 września na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, rozpoczęcie o godzinie 13.00.
Jest to już szósta edycja z cyklu "Komornicy Sądowi – pomiędzy fikcją medialną a rzeczywistością"
Minister Pracy i Polityki Społecznej Pan Władysław Kosiniak-Kamysz objął Konferencję patronatem honorowym.
I wreszcie jest - sensowna, prawdziwa i bardzo wymowna kampania, dotycząca niepłacenia alimentów. Robi wrażenie i zapada w pamięć. 
Oby zmieniła nastawienie i myślenie dłużników oraz wszystkich osób, które ich wspierają w okradaniu własnych dzieci.
Odrzucone połączenie, a zamiast rozmowy SMS "Nie mam. Jutro". "Była" bezsilnie patrzy na kalendarz, a obok niej czeka kilkuletnia córka. W ukryciu przed matką dziecko pisze z jej telefonu wiadomość do ojca.




poniedziałek, 7 września 2015

PARANOJA TRWA DALEJ

Magdalena otrzymała dziś dwie koperty z komendy policji - wezwanie w charakterze świadka w sprawie za niealimentację.

To znaczy, że ojciec dzieci faktycznie nie stawił się w miejscu zamieszkania w nowej gminie na wywiadzie alimentacyjnym. Był zbyt zajęty ślubem i wyjazdami z nową żoną. Nawet bidulek urlopu nie może dostać, bo tyle pracy, dlatego wyjeżdża z małżonka wypocząć na weekendy....

Gmina przesłała wniosek o ukaranie z art. 209 k.k. za niepłacenie alimentów za kolejny juz okres do Prokuratury Rejonowej, a ta musi zebrać informacje. Stąd po raz kolejny wezwanie do Magdaleny do złożenia zeznań na komisariacie.

Tymczasem we wtorek dowiemy się czy pani prokurator podzieli opinię Magdaleny w kwestii wyroku nakazowego, wydanego przez sąd na posiedzeniu niejawnym. Wyrok jest zbyt łagodny jak dla bezczelnego osobnika, który mimo swej coraz lepszej przecież sytuacji życiowej i majątkowej w ogóle nie interesuje się dziećmi i od trzech lat nie płaci alimentów.

Czy pani prokurator zdecyduje się na wniesienie sprzeciwu od tego wyroku ?

Jeśli nie - zrobi to Magdalena.

I nadal czekamy też na decyzję sądów i pani kurator w kwestii odwieszenia obu poprzednich wyroków - jest do odbycia 20 miesięcy w celi dla dłużnika alimentacyjnego.

Nie można ukarać go pracą przymusową pod nadzorem na rzecz jego własnych dzieci.

Sąd zasądził 20 godzin miesięcznie prac społecznych. Tylko to za mało, i co z tego będą miały dzieci tego osobnika ? Przecież one juz kilka lat czekają na wykonanie prawomocnych wyroków.




wtorek, 1 września 2015

JEST PIĄTY KARNY WYROK ZA NIEALIMENTACJĘ

Magdalena pojechała dziś do sądu i sprawdziła akta.

To co tam znalazła, zaskoczyło ją dość niemile.

Człowiek, który od niemal trzech lat oszukuje własne dzieci, kolejny raz uchodzi niemal bezkarnie.

Bezmiar Niesprawiedliwości ma się świetnie.

W 2012 był wyrok w zawieszeniu, dozór kuratora.

Nie było zmiany, poprawy, nadal nie płacił dzieciom alimentów.

Od listopada 2013 do lipca 2014 siedział więc w więzieniu.

Wyszedł. Miał się poprawić. Nadal nie płacił, mimo dozoru kuratora.

Kolejny CZWARTY wyrok - już bezwzględnej kary więzienia - zapadł po koniec 2014 roku.

Znalazł prawniczkę - teraz jest to kandydatka na posłankę do sejmu !!!, a jej mama jest wójtem w gminie zameldowania dłużnika. Pani wójt jest też bliską znajomą jednej z posłanek, prawniczek, często widywanych w programach interwencyjnych w telewizji...

Coś tu śmierdzi...

W marcu 2015 r apelacja korzystna dla dłużnika - zamiast więzienia - odszkodowanie dla matki dzieci.

Nadal brak jakichkolwiek wpłat dla dzieci. Dłużnik śmieje się. Znalazł sobie nową życiową partnerkę, w lipcu wziął ślub. Była na nim cała jego rodzina.
No nie, nie cała.
Nie było jego dzieci. Nie zostały zaproszone.

PIĄTA sprawa w sądzie miała inny przebieg.

WYROK W PIĄTEJ KARNEJ SPRAWIE

Odbyło się posiedzenie bez udziału stron.

Sąd uznał dłużnika za winnego.

Tak, ale wymierzona kara nijak ma się do jego winy, nie poprawia sytuacji dzieci...

- sześć miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania odpłatnej kontrolowanej pracy NA CEL SPOŁECZNY w wymiarze 20 godzin MIESIĘCZNIE !!!!!

- zobowiązuje go do wykonywania obowiązku alimentacyjnego wobec małoletnich

- zwalnia w całości z kosztów sądowych, obciążając nimi skarb państwa


czyli nie ma tu więzienia, a 20 godzin miesięcznie to dla pracownika fizycznego DWA DNI w MIESIĄCU

CO Z TEGO BĘDĄ MIAŁY DZIECI TEGO OSOBNIKA ????

TO NIE JEST KARA

TO JEST WSTYD I HAŃBA POLSKIEGO WYMIARU SPRAWIEDLIWOŚCI

i Sędziów tego sądu

Jutro Magdalena dzwoni do Prokuratury, z pytaniem czy będą składać sprzeciw od tego wyroku.

Trzeba koniecznie to zrobić, ale Magdalena nie ma pieniędzy. Jeśli ona złoży sprzeciw, i nie daj Boże przegra sprawę, sąd może z zemsty ją obciążyć kosztami.

A to są pieniądze potrzebne dzieciom.

Magdalena występuje do sądów przeróżnych nie dla siebie.

Występuje jako rodzic - pełnomocnik - adwokat w imieniu małoletnich dzieci, które nie moga jeszcze same działać w sądzie.

Jak dorosną, może same złożą pozew do Skarbu Państwa - przeciwko Państwu Polskiemu - które nie zabezpiecza w sposób należyty ich praw.

Ten wyrok jest niestety tego kolejnym smutnym dowodem.

Tymczasem dłużnik cieszy się nową żoną i nowym życiem, unika odpowiedzialności i ma na to pełne społeczne przyzwolenie.

Inaczej na jego ślubie nie było by tylu gości i całej rodziny. Nikt nie powinien podać mu ręki.

TO JEST OSZUST. KŁAMCA. ZŁODZIEJ