Hm, koleżanka prawniczka dała sobie spokój, teraz Magdalena sama będzie musiała radzić sobie na sali sądowej. Czyta objaśnienia, zaczyna odróżniać, kto to jest powód, a kto pozwany.
Podczas każdej rozprawy wiele się dzieje na sali sądowej, człowiek jest kłębkiem nerwów, sam niewiele pamięta co mówił z wrażenia, trudno robić notatki, obserwować Sędzinę i stronę przeciwną i jeszcze być skupionym, uważnym, przytomnym....
Dlatego bardzo przyda się coś co nazywa się PROTOKÓŁ Z ROZPRAWY SĄDOWEJ.
Magdalena ma prawo zwrócić uwagę sprzeczności pomiędzy tym, co jest
dyktowane, a tym co zostało powiedziane. Wie, że ma
prawo żądać wpisania konkretnych wypowiedzi i wniosków do protokołu. Gorzej z praktyką na sali sądowej...
Jak
skontrolować treść protokołu? Protokół znajduje się w aktach sprawy.
W tym celu Magdalena może przejrzeć akta w sądzie. Aby to zrobić, najlepiej będzie, jak
zadzwoni dzień czy dwa dni wcześniej do sekretariatu wydziału sądu, w którym
jest prowadzona sprawa i umówi się na przeglądanie akt.
Dlaczego
warto tak postąpić? Czasami akta po rozprawie nie znajdują się w sekretariacie,
tylko na przykład u sędziego. W takiej sytuacji sekretariat
nie będzie mógł wydać akt do przeglądania. Dlatego warto jest zadzwonić,
upewnić się, że akta są dostępne do przeglądania i dopiero pofatygować się do
sądu.
Ale dla matki dwójki dzieci to za duży kłopot.
Magdalena odkrywam dużo wygodniejszy sposób,
tym bardziej że sprawy alimentacyjne są BEZPŁATNE :).
Mianowicie, ma prawo złożyć
wniosek o kserokopię konkretnych akt.
Wniosek należy złożyć pisemnie w biurze
podawczym sądu lub przesłać go pocztą. We wniosku podaje swój adres i jakieś dwa, trzy tygodnie po każdej rozprawie na poczcie odbiera kilkustronicowy dokument, z opisem tego co działo się na sali sądowej
i czyta go sobie spokojnie w domu.
SUPER. Już nie musi robić aż tak dokładnych notatek.
Jeśli odkryje, że coś się nie zgadza, to ma prawo żądać sprostowania lub uzupełnienia protokołu:
- nie później jak na następnym posiedzeniu,
- w przypadku protokołu rozprawy, po której zamknięciu nastąpiło wydanie wyroku - dopóki akta sprawy znajdują się w sądzie
Wcale to nie takie trudne.
Dlaczego płacimy prawnikom za tak proste rzeczy ?
Sądy nie poprawiają protokołów.
OdpowiedzUsuńProtokolantka pisze oświadczenie, że protokół odzwierciedla przebieg rozprawy, sąd stwierdza, że przewodnicząca dyktowała na głos, a więc strona miała możliwość na bieżąco kontrolować treści wprowadzane do protokolu i zgłaszać uwagi i... sąd oddala wniosek o prostowanie protokołu. Przerobione i sprawdzone :/