wtorek, 12 listopada 2013

wizyta na komendzie policji z art. 209 K.K. - czwarta sprawa karna?

Kilka tygodni temu zmęczona i zdesperowana bezczynnością komornika, kuratora i pustką na moim koncie napisałam listy do Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz do Prokuratury Generalnej. Z tej ostatniej odesłano moje dokumenty do prokuratury rejonowej, gdzie wszczęto procedurę z art. 209 Kodeksu Karnego przeciwko ojcu moich dzieci - czyli za niepłacenie alimentów.

Nie wiem czy słusznie, nie jestem przecież prawnikiem i takiej sytuacji jeszcze nie miałam.

Ostatni wyrok karny uprawomocnił się bowiem w październiku 2012 roku, od tamtej pory biegnie dwuletni okres zawieszenia kary - tzw. okres próby - czyli biegnie on do października 2014 roku.
Jednak już od momentu uprawomocnienia się wyroku karnego z nakazem zapłaty alimentów bieżących i spłaty zaległych skończyły się jakiekolwiek wpłaty alimentów od ojca dla dzieci.

Dziś miałam "przyjemność" po raz czwarty składać zeznania na komendzie policji zeznania w tej właśnie sprawie. Policjantka była miła i rzeczowa, choć od razu uświadomiła mi, że policja to nie komornik, i po złożeniu zeznań to na pewno nie wpłyną żadne alimenty, a tym bardziej jak ojciec zostanie wsadzony do więzienia.

Komornik też nie jest od tego, żeby kogoś posyłać do pracy, tylko od egzekucji z majątku lub z wynagrodzenia - jeśli tego nie ma, to jego działania nie mają najmniejszego sensu.
W każdym razie teraz muszę spokojnie czekać, pani skserowała moje dokumenty, zaświadczenia o tym, że ojciec dzieci nic od roku nie płaci, ile ja zarabiam, jaką mam sytuację z dziećmi.
Następnie policja zwróci się bezpośrednio także do komornika, kuratora, gminy w celu potwierdzenia tych informacji i dopiero komplet dokumentów ma być przekazany do prokuratury.

Tam zostanie podjęta decyzja, czy wszcząć sądowe postępowanie karne z art. 209 KK.

Sądzę, że potrwa to jeszcze kilka tygodni. W tej chwili nadal nie wiem, dlaczego ojciec moich dzieci jest nadal na wolności, czy zamieniono mu karę więzienia na dozór elektroniczny ?

Za co ja i dzieci w tym czasie mamy żyć, z czego płacić rosnące rachunki - to nikogo nie interesuje...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wasze komentarze są mile widziane :)
Cenię konstruktywną krytykę. Nie lubię spamu.
Będę więc kasować komentarze, które są:
obraźliwe,
niezwiązane z tematem wpisu,
napisane jedynie po to, by zareklamować jakąś stronę.